LAWENDOWO – SIELSKI PENSJONAT NAD JEZIOREM
Miło jest znaleźć się w miejscu w którym zatrzymuje się czas. Leżysz sobie na hamaku pod kwitnącą jabłonią, w tle tli się Jezioro, słychać ćwierkające ptaki i rechoczące żaby. Czujesz zapach świeżo upieczonego ciasta. Lawendowo dokładnie takie jest. Pensjonat na Mazurach położony wśród zielonych wzgórz, drzew owocowych i lasu totalnie skradł moje serce. Teren jest ogromny i uważam go za największy plus tego miejsca. Lawendowo spodoba się zarówno parom, jak i rodzinom z dziećmi, grupkom przyjaciół i tym którzy cenią sobie sielskość w wydaniu luksusowym i intymnym. Doskonale wyważona jest w tym miejscu wygoda z bliskością natury. Rzadko to się zdarza i dlatego to podkreślam.
Lawendowo to duży teren na Mazurach Garbatych. Zaskakująco duży: budynek pensjonatu, budynek właścicieli, stodoła, sauna na łące, staw, ogromny plac zabaw, wszędzie miejsca do relaksu (hamaki, leżaki, siedziska nad stawem, leżanki nad Jeziorem i to nie wszystko). Ale zakochujesz się w momencie, kiedy idziesz nad Jezioro. Trasa prowadzi przez zielone wzgórza otoczone lasami. Mijając drugie wzniesienie dostrzega się Jezioro tlące się na horyzoncie i to jest wszystko. To jest jeden z tych widoków, który wzrusza. Szczególnie o zachodzie słońca, kiedy niebo robi się różowe. Droga to jakieś 200 metrów, a tyle przeżyć. Ważne, że cały czas jesteśmy na terenie prywatnym Lawendowa. Bez skrępowania można spacerować, relaksować się i oddawać kontemplacji.
Pensjonat urządzony jest w prowansalskim, sielskim stylu. Pokoje są bardzo duże i każdy jest nieco inny. Są takie z tarasami i z bezpośrednim wyjściem na ogród. Każdy subtelnie wykończony i utrzymany w jasnych barwach. Pokoje połączone są częściami wspólnymi. Na dole jest ogromny salon z kominkiem i stolikami. Najbardziej spodobała mi się wydzielona część pokoi w dobudówce, które można wynająć razem ze znajomymi czy rodziną i mieć takie jakby mały domek, małą swoją przestrzeń. Generalnie pensjonat jest tak pomyślany, że można pokoje wynajmować obok siebie przyjeżdżając ekipą. To nie zawsze da się zrobić w innych miejscach. Jest w Lawendowie cisza i spokój. Jest jak na wakacjach u babci na wsi, ale ze wszystkimi wygodami jakie zapewnia pensjonat.
W Lawendowie serwowane są przepyszne posiłki opierające się na lokalnych produktach. Zjecie tam śniadanie, lunch oraz wieczorną obiadokolacje. My mieliśmy to szczęście spróbować sandacza ze szparagami. Misa sałatki warzywnej, kompot, beza na deser dopełniły wrażenia sielskich wakacji. Obsługa jest genialna i przemiła. Pani Wiesia, która opiekuje się miejscem jest niezwykłą osobą w dużej mierze odpowiedzialną za całą magię tego miejsca. My byliśmy jedynymi gośćmi więc śniadanie zaserwowano nam na stole, który prawie pękł. Oprócz talerzy na zimno, można zamówić sobie jajecznicę, parówki i kawę. A kawa jak wiadomo, dla mnie rzecz święta:)
Jeśli chodzi o atrakcje to na pewno jest to natura: Jezioro, plaża, staw, mnóstwo siedzisk, leżaków i hamaków. Jest sauna na łąkach. Można wypożyczyć rowery. Skorzystać z kajaków, łódek i rowerków wodnych, a to wszystko już w cenie. Można pić kawę na tarasie. Można bawić się z dziećmi na placu zabaw. Można pobyć ze sobą. W okolicy piękne tereny do biegania i jazdy na rowerze oraz spacerów.
Dla dzieci przygotowano ogromny plac zabaw oraz wszystkie udogodnienia jak krzesełka do karmienia i łóżeczka. W sezonie organizowane są wspólne zabawy i pokazy teatrzyku dla dzieci. Obsługa jest super nastawiona do maluchów, bardzo życzliwa. Nie ma natomiast wewnętrznej sali zabaw. Natomiast pokoje są spore, tak samo salon i kiedy pada jest gdzie się podziać.
Lawendowo zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Jest to miejsce wyjątkowe. Zresztą relacjonowałam podroż na Facebooku i pisaliście mnóstwo komentarzy, że to również Wasze wyjątkowe miejsce na Ziemi. Odwiedzam tyle miejsc i staram się tak opisywać je dla Was, abyście dopasowali je do swoich potrzeb, gustu i oczekiwań. Nie każde miejsce jest dla wszystkich, bo wszyscy różnimy się od siebie. Ale śmiem twierdzić, że piękno Lawendowa chwyta za serce niezależnie od wieku, upodobań i zainteresowań. To jest takie miejsce. Dużo słyszałam o niesamowitych zimach i pięknej jesieni w Starych Juchach i Lawendowo będzie doskonałą destynacją na wyjazd poza sezonem, podobno zimą staw zamarza i organizowane są tam jazdy na łyżwach, mega! Fajnie tam pojechać właśnie z rodziną czy przyjaciółmi, którzy razem poczują się jak w domu, ale na wyjeździe.
Żródło: https://travelicious.pl/2017/05/lawendowo-sielski-pensjonat-nad-jeziorem.html